To co niegdyś można było odnaleźć na wigilijnych stołach w Polsce mogło przyprawić o zdumienie nawet największego smakosza. Obfitości ryb i grzybów towarzyszyły niezwykle wykwitne, wręcz zachwycające dodatki, które jasno wskazywały, że jeśli chodzi o kuchnię byliśmy narodem nie tylko znakomicie zorientowanym, a wręcz rozsmakowanym. W tym roku przypominamy kilka z potraw, które tylko miejscami są nadal pamiętane i przygotowane.
W wielu wspomnieniach Europejczyków przyjeżdżających do Polski w XVIII i XIX wieku przewija się motyw ryby, a w szczególności śledzia. Francuzi, Włosi i Niemcy zgodnie twierdzili, że w tym regionie świata przygotowywano je najlepiej.
Na Mazurach w Wigilję serwowano ŚLEDZIE W SOSIE CZOSNKOWYM, 200 kilometrów dalej na Zachód wręcz znikały ze stołu, przyrządzone z niezwykłym pietyzmem ŚLEDZIE PO KASZUBSKU. Na Śląsku zajadano się WIGILIJNĄ ZUPĄ GROCHOWĄ, która dla wielu będzie idealną alterantywą od tradycyjnego barszczyku czy zupy rybnej.
Kresy wschodnie też miały sie czym szczycić – DORSZ PO LWOWSKU, czyli niezwykłe pulpeciki to potrawa – nie bójmy się tych słów – godna królewskiego stołu. Wpływy innych kuchni można było poznać podczas smakowania PSTRĄGÓW PO HOLENDERSKU, do których w Wielkopolsce obowiązkowo podano by WIGILIJNĄ SAŁATKĘ Z CZERWONEJ KAPUSTY. W z pozoru ubogiej kuchni Podlasia też występowały potrawy godne najbardzej wyrafinowanego podniebienia, m.in. PASZTET Z SUSZONYCH BOROWIKÓW. Podobne zskoczenie czeka nas podczas kosztowania kurpiowskich PIECZONYCH PIEROŻKÓW WIGILIJNYCH.
Kompletne osłupienie współczesnych towarzyszyłoby podczas wigilijnej podróży w czasie do Krakowa, gdzie podano by (zawierającą krewetki) SAŁATKĘ PO WAWELSKU, lub na mazowieckie salony, gdzie na deser 24 grudna zaserwowano by WIGILIJNĄ GALARETKĘ ANANASOWĄ. Na chwilę powócilibyśmy do tradycyjnej kuchni słowiańskiej dzięki kresowym ŚLIŻYKOM, które warto choć raz w życiu spróbować jako odmianę dla klusek z makiem.
A wszystko to popijamy WIGILIJNYM KOMPOTEM Z FIG.
Zainteresowanych staropolskimi obyczajami wigilijnymi, w tym kulinarnymi zachęcamy do lektury książki Hanny Szymanderskiej “Polska Wigilia”.
Bardzo smacznych Świąt życzy Redakcja
Palcelizac.pl