W drugiej połowie grudnia przedświąteczna gorączka osiąga szczyt. Często brakuje czasu nawet na przyrządzenie porządnego obiadu. Wtedy najlepiej sięgnąć po makaron, który idealnie nadaje się na błyskawiczny obiad, lekką przekąskę i efektowną kolację. Może wystąpić jako danie główne i praktyczny dodatek do wszystkiego. Jednak by wyczarować niezapomniane danie, trzeba użyć właściwych składników. Oliwa z pierwszego tłoczenia i wyraźne w smaku dodatki sprawią, że danie będzie smaczne i pochłonięte z niekłamaną przyjemnością.
Makaron z sosem to najszybszy i jednocześnie najprostszy sposób na obiad i gwarancja trafionego pomysłu. Szeroki wybór form: nitek, świderków, kolanek, wstążek, kokardek a nawet literek, zapewnia bogactwo możliwości. Może pełnić pierwszoplanową rolę lub być jednym z wielu składników. Liczbę potraw, które można przyrządzić z pomocą makaronu, ogranicza jedynie nasza wyobraźnia, bo znakomicie komponuje się z wieloma różnymi dodatkami. Idealnie pasuje do dań podawanych na słodko, z owocami lub białym serem i miodem. Równie wybornie smakuje z grzybami, rybami, serwowany w towarzystwie sosów, a nawet solo, polany jedynie dobrą oliwą. Jeśli jednak zamiast oliwy z pierwszego tłoczenia wykorzystamy zwyczajny olej, pasta będzie mdła
i mało kogo zachwyci.
Na rynku można odnaleźć różne rodzaje oliw, a zdecydowanie najzdrowszą z nich (i najmniej przetworzoną) jest oliwa Extra Virgine tłoczona na zimno, np. Bertolli Originale. Ta odmiana ze względu na niską temperaturę spalania i wyraźny, owocowy aromat będzie wyśmienitą partnerką do wszelkich past z warzywami, makaronowych sałatek i rożnego rodzaju sosów. Nieco innym produktem jest oliwa z oliwek, np. Carbonell,
w której skład wchodzi oliwa rafinowana (oczyszczona) i odmiana z pierwszego tłoczenia. Ten rodzaj jest zdecydowanie delikatniejszy od wersji z pierwszego tłoczenia, dzięki czemu w żaden sposób nie wpływa na smak potraw i może być wykorzystywany do smażenia lub zapiekania makaronu. W zależności od dania, które będzie przygotowane z dodatkiem oliwy, należy wybrać odpowiednią jej odmianę.
Spaghetti aglio, olio e peperoncino to nic innego jak spaghetti z czosnkiem, oliwą i ostrą papryczką. Szybki, łatwy, niedrogi, smaczny i odpowiedni na nagły głód. Dla niektórych to znany i dość powszechny przepis, a Ci, którzy jeszcze go nie próbowali – zdecydowanie powinni. Każdego makaronowego łasucha zaspokoi też aromatyczny pomidorowo-mięsny sos, długie nitki makaronu i parmezan. Czy jest ktoś, kto nigdy nie jadł spaghetti bolognese? Kolejną tradycyjną pastą jest włoska Carbonara, która oryginalnie jest gotowana bez śmietany, a więc nie ma tak dużo kalorii, jak by się mogło wydawać. A na koniec klasyka gatunku – lasagne – mięsna, wegetariańska, z rybą, z owocami morza, taka, jakiej dusza zapragnie. Jaki makaron zagości dziś na Twoim stole?
Spaghetti z czosnkiem, oliwą i ostrą papryczką
Składniki:
ilość porcji: 4
• 350g spaghetti,
• 5-6 łyżek oliwy z oliwek Carbonell
• 4 duże ząbki czosnku
• pęczek świeżej pietruszki
• 2-3 szczypty chilli
• sól
• pieprz
• parmezan do posypania
Metoda przygotowania:
Spaghetti wstawiamy do gotowania w osolone wodzie i gotujemy al dente (aby był lekko twardy). W tym czasie czosnek obieramy, myjemy i przeciskamy przez praskę na zimną patelnie i zimną oliwę. Smażymy na małym ogniu, często mieszamy, nie pozwalamy czosnku zbrązowieć, pod koniec dodajemy szczyptę ostrej papryczki. Do usmażonego czosnku dodajemy ugotowane spaghetti, mieszamy wszystko cały czas na małym ogniu
i doprawiamy solą, pieprzem, ostrą papryczką.
Pietruszkę, myjemy i drobno kroimy, dodajemy do makaronu na samym końcu, po odstawieniu go z ognia. Mieszamy wszystko, a gotowe danie podajemy od razu posypane parmezanem.