Aż ciężko uwierzyć, że przed stuleciami nazwa ta oznaczała w języku niemieckim chleb trudny do zjedzenia, wręcz zakalec
Pumpernikiel wywodzi się z Niemiec, konkretnie z westfalii. Pierwsza wzmianka o tym chlebie pochodzi z .. 1450 roku!,
Jego receptura od lat była taka sama. Powstawał z gruboziarnistej mąki żytniej, z dodatkiem miodu lub melassy. Według niemieckich przepisów pumpernikiel piecze się bardzo długo nawet do 24 godzin w stosunkowo niskiej temperaturze, bo 120 stopni.
Przepis na pumpernkiel do Polski przemycił w 1926 roku Józef Adam, mieszkaniec wielkopolskich Rakoniewic, które na długo zasłynęły z wypieku tego chleba.
fot. robynmac/Dreamtime.com