Sama w sobie jest alkoholem dla zwolenników "wyjątkowo niezwykłych" smaków i aromatów. Bez niej jednak nie zaistaniałby drink o nazwie Caipirinha.
Cachaça (czytaj: kaszasa) powstaje w wyniku destylacji sfermentowanego soku z trzciny cukowej. Zawiera od 38 do 51 procent alkoholu. Do jej produkcji można dodać co najwyżej sześć gram cukru na litr płynu.
Cachaça powstała – jak większość cudów kulinarnych – przez przypadek. Odkryli ją portugalscy osadnicy w brazylijskiej miejscowości Sao Vicente, którzy całą procedurę odkryli, gdy sfermentował im sok z trzciny cukrowej.
Wśród klasyfikatorów alkoholi trwa od dawna spór, czy zakwalifikować Cachaçę jako rum, czy jako wódkę. Przeważają jednak opinie tych pierwszych, którzy zwracają uwagę na to, że jest produktem stworzonym z trzciny cukrowej i podobnie jak rum występuje w jasnej i ciemnej odmianie.
Najbardziej zatwardziali miłośnicy cachaçy piją ją schłodzoną, bez żadnych dodatków, z ewentulaną niewielką domieszką soku cytrynowego.