Mam problem z zupami…brzmi to jak wyznanie ze spotkania AA 🙂 Uwielbiam zupy krem, a takich brakuje w tradycyjnej polskiej kuchni, większość ma kawałki warzyw czy innych wkładek. Postanowiłem to zmienić na przykładzie mojej ulubionej zimnej zupy – chłodniku. Uwielbiany przez wszystkich zwłaszcza w ciepłe dni, ze świeżymi warzywami, pachnący wiosną!
Zainspirowała mnie chłodna zupa gaspacho, która pomimo tego, że jest zrobiona głównie z pomidorów jest gęsta i sycąca. Idąc tym tropem zabrałem się za chłodnik. Dodałem sucharki, które sprawiły, że zupa jest bardziej treściwa i przełamałem jej smak octem balsamicznym i musztardą. Spróbujcie sami!
Składniki:
– 2 ogórki gruntowe
– pęczek rzodkiewki
– szczypiorek
– 2 ugotowane na twardo jajka
– 1 szkl. sucharków lub suchej bułki
– 3 szkl. jogurtu naturalnego
– 1 lyżka musztardy Dijon
– 1 szkl. maślanki
– 5 lyżek octu balsamicznego
– 2 liście laurowe
– 1 łyżka octu jabłkowego
– szczypta cukru
– sól, pieprz
Wykonanie:
1. Umyj i pokrój pęczek botwinki. Ugotuj w 3 szklankach wody z listkiem laurowym. Dodaj łyżkę octu jabłkowego. Gotuj do miękkości. Ostudź. Wyjmij liście laurowe.
2. Do blendera wrzuć sucharki, jogurt, maślankę, musztardę, ocet balsamiczny, cukier, szczyptę soli i pieprzu. Zblenduj do gładkiej masy i spróbuj czy odpowiada ci smak. Odstaw do lodówki do schłodzenia. Najlepiej smakuje po 1 dniu spędzonym w lodówce.
3. Przed podaniem pokrój drobno ogórka, szczypiorek, rzodkiewki. Polóż na wierzch pokrojone na ćwiartki jajko na twardo.