Nie dość, że się zazieleniło, to jeszcze jest znacznie cieplej. Stragany z warzywami mienią się pełnią barw, a drzewa eksplodują wręcz zielenią.
Nic dziwnego, że wraz ze zmianami w przyrodzie nasz organizm zaczyna żądać innej diety – mówi nam wyraźniej: mniej i lżej proszę.
Na taką okazję idealne są wiosenne zupy. Polecamy tradycyjną botwinkową, koniecznie z jajkiem na twardo oraz szczawiową – tym razem w postaci aksamitnego kremu. Nieco bardziej oryginalne propozycje to zupy: szpinakowa oraz kremowa ogórkowa z awokado. Na bardziej upalne dni idealne będą zupa koperkowa oraz chłodnik jogurtowy.