Wołowina pieczona w czerwonym winie to danie idealne na jesień. Wszak jesień to czas długich, zimnych i nieprzyjemnych wieczorów, z którymi najlepiej sobie radzić w miłym towarzystwie, z lampką wina oraz pysznym, aromatycznym daniem. Nic tak dobrze nie przegoni ponurej aury jak wydobywający się z piekarnika zniewalający zapach pieczeni mieszający się intensywną wonią czerwonego wina. Nie ma na co czekać, koniecznie trzeba spróbować!
czas: 3 godziny
liczba porcji: 8 osób
składniki:
- 1,2 – 1,5 kg rostbefu wołowego (można zastąpić udźcem wołowym lub karkówką wołową)
- 0,5 l czerwonego wytrawnego wina, najlepiej szczepu merlot lub cabernet sauvignon
- 2 średnie cebule
- 3 średnie marchewki
- ¼ średniej wielkości bulwy selera
- łyżka koncentratu pomidorowego
- łyżeczka tymianku
- ½ łyżeczki rozmarynu
- łyżeczka soli
- ½ łyżeczki pieprzu
- 4 łyżki oliwy do smażenia
- 2 łyżeczki mąki
przyrządzanie:
Mięso pokroić w plastry (jeśli to rostbef) lub w grubą kostkę (jeśli przyrządzamy karkówkę bądź udziec wołowy), przełożyć do naczynia z pokrywką, zalać winem i odstawić na noc do lodówki. Nazajutrz pokroić warzywa w plastry lub grubą kostkę, rozgrzać na patelni 2 łyżki oliwy i smażyć krótko cebule, marchew i selera na dużym ogniu. Usmażone warzywa przełożyć do naczynia żaroodpornego lub brytfanny, na patelnię wlać pozostałe 2 łyżki oliwy, wyjąć mięso z winnej zalewy i smażyć na dużym ogniu do momentu, aż uzyskamy przypieczoną skórkę. Oprószyć mąką, intensywnie wymieszać, a następnie przełożyć do naczynia, w którym są już warzywa. Zalać winem, w którym marynowało się mięso, dodać tymianek, rozmaryn, sól, pieprz, łyżkę koncentratu pomidorowego, zakryć pokrywą i piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 160 stopni przez 3 godziny.
Podawać z bagietką, chlebem na zakwasie lub puree ziemniaczanym.
Smacznego!