Oj jakie słodkie pączusie do kawki. Wyglądają obłędnie! Troszkę pracy, a efekt mega!
składniki:
CIASTO DROŻDŻOWE
- mąka pszenna – 250 g
- mąka pszenna do posypania – 60 g
- sól – 1 szczypta
- laska wanilii – 1 szt.
- mleko – 120 ml
- drożdże świeże – 25 g
- cukier – 50 g
- masło – 50 g
- żółtka rozmiar L – 4 szt.
- olej rzepakowy – 1 l
- śmietanka 30% UHT – 40 ml
- czekolada mleczna (lub deserowa) – 100 g
- masło – 15 g
- cukier puder – 150 g
- cytryna – 0,5 szt.
- woda – 3-4 łyżki
- sok z buraka, kurkuma, kakao lub barwniki spożywcze
- kolorowe posypki
przyrządzanie:
Do dużej miski przesiewamy mąkę, sól. Laskę wanilii przecinamy wzdłuż na pół. Mleko zagotowujemy z nasionkami oraz samą laską wanilii, po czym odstawiamy do przestudzenia. Drożdże dokładnie rozcieramy z niewielką ilością cukru do momentu uzyskania jednolitej konsystencji. Z ciepłego mleka wyjmujemy laskę wanilii. Drożdże dokładnie mieszamy z mlekiem. Całość wlewamy do mąki, lekko mieszamy, tworząc zaczyn, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 20 minut.
Masło roztapiamy. Wyrośnięty zaczyn mieszamy z żółtkami oraz płynnym masłem. Ciasto zagniatamy, aż zacznie odklejać się od dłoni. Jeśli będzie zbyt mokre, dodajemy odrobinę mąki i zagniatamy ponownie. Gotowe ciasto oprószamy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Następnie ponownie je zagniatamy, rozwałkowujemy na grubość około 7 mm, za pomocą szklanki wycinamy krążki o średnicy ok. 8 cm. W środku wycinamy mniejsze kółka. Odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia.
Olej rozgrzewamy w garnku do temperatury 160-180°C. Wyrośnięte donuty smażymy z obu stron na złoty kolor. Gotowe pączusie układamy na ręcznikach papierowych, aby odsączyć je z nadmiaru oleju. Odstawiamy do wystudzenia.
Śmietankę zagotowujemy w małym rondlu. Dodajemy pokruszoną czekoladę i mieszamy tak długo, aż czekolada się rozpuści. Dodajemy miękkie masło i mieszamy. Dwukrotnie przesiany cukier puder łączymy z kilkoma kroplami soku z cytryny i wodą. Mieszamy do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Lukier dzielimy na części i dodajemy barwniki naturalne lub spożywcze. Polewę i lukry wlewamy do naczyń o płaskim dnie tak, żeby płynu nie było więcej niż 5-7 mm. Każdego pączusia zanurzamy w polewie lub lukrze. Wierzch posypujemy kolorowymi posypkami. Dowolność dekoracji zależy od nas.