Kiedy ostatnio serwowaliście na obiad kaczkę? Ja bardzo dawno temu, dlatego chętnie skorzystałam z tej propozycji, w której kaczki nie trzeba nadziewać i można ją podać niemal natychmiast. Chociaż trzeba ją wcześniej marynować.
składniki:
- 4 piersi z kaczki
- 3 saszetki herbaty O SMAKU LEŚNYCH OWOCÓW
- 2-3 łyżki konfitury z borówek
- 10 mrożonych malin
- 50 g masła
- 2-3 łyżki oliwy
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 8 owoców jałowca
- gałązka rozmarynu
- pieprz
- sól
przyrządzanie:
Piersi z kaczki oprószyć solą pieprzem, tłuczonymi owocami jałowca, posiekanym rozmarynem, skropić octem, oliwą dokładnie wymieszać odstawić w chłodne miejsce na 12 godz. Zamarynowaną kaczkę obsmażyć na mocno rozgrzanej patelni, następnie wstawić do piekarnika rozgrzanego do 160 st na 15 min. Na patelnię wlać 300 ml mocnego naparu z herbaty, zredukować do 1/3 objętości, gotując kilkanaście minut. Pod koniec dodać konfiturę, maliny, masło, doprawić do smaku. Piersi z kaczki kroić na cienkie plastry, podawać z sosem.