Jak jeść zdrowo kiedy tradycyjne świąteczne menu obfituje w tłuszcze? Wbrew pozorom recepta tkwi nie tylko w umiarze. Ekspert kampanii „Poznaj się na tłuszczach” Dr n. med. Agnieszka Jarosz z Instytutu Żywności i Żywienia podaje kilka wskazówek, które pozwolą podnieść walory zdrowotne bożonarodzeniowych dań i ograniczyć przy tym spożycie niekorzystnych dla zdrowia nasyconych kwasów tłuszczowych.
-
„Wigilijny” olej lniany – tylko na „zimno”
Olej lniany od lat stosowany jest przez nasze babcie i mamy jako dodatek do tradycyjnych bożonarodzeniowych dań: kapusty z grochem, ryb, surówek, czy racuchów. To dobrze – ponieważ jest jednym z najbogatszych olejów roślinnych pod względem zawartości kwasów tłuszczowych omega-3 (stanowią one ponad 50% składu). Ze względu na wysoką zawartość omega-3 nie powinno się na nim smażyć – wysokie temperatury uszkadzają wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Zatem jeśli chcesz zachować jego prozdrowotne właściwości, użyj go na zimno do marynowania śledzi lub jako dodatek do surówki. Pamiętaj także o odpowiednim przechowywaniu – w ciemnej butelce i chłodnym pomieszczeniu.
Czytaj dalej!