To się nazywa rozpusta! Oto pasztet przygotowany z suszonych borowików, serwowany na świątecznym, podlaskim stole…
przepis z kuchni: polskiej
czas: 3 godziny + oczekiwanie
liczba porcji: 6
składniki:
150 g suszony prawdziwków (mogą być zamiennie inne grzyby)
3 cebule
3 czerstwe kajzerki
2 łyżki posiekanej pietruszki
2 łyżki posiekanego koperku
4 łyżki posiekanych orzechów laskowych
100 g masła
2-3 łyżki margaryny do pieczenia
5 jajek
szklanka gęstej, kwaśnej śmietany
sól, pieprz
przyrządzanie:
Grzyby zalewamy przegotowaną wodą i odstawiamy na noc do moczenia. Następnego dnia gotujemy je, a jeszcze następnie odcedzamy tak, by zachować wodę, w której moczymy kajzerki (najlepiej bez skóry). Grzyby drobno siekamy i wrzucamy do rondelka, w którym uprzednio delikatnie zeszkliliśmy cebulę na maśle. Bułki odciskamy i dodajemy do grzybów. Chwilę smażymy mieszając. Następnie masę przekładamy do salaterki, dodajemy do niej 2 i pół łyżki posiekanych orzechów, koperek, pietruszkę. Doprawiamy do smaku. Do masy dodajemy żółtka i śmietanę i jeszcze raz bardzo starannie mieszamy. Dodajemy ubite na sztywno białka i ostatni raz mieszamy.
Foremkę na pasztet smarujemy margaryną do pieczenia i posypujemy orzechami laskowymi. Układamy w niej masę i pieczemy godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Uwaga – dla lepszego pieczenia pasztet przykrywamy folią aluminiową, a pod nim w piekarniku stawiamy garczek z gorącą, parującą wodą.
Pasztet możemy spożywać na gorąco i na zimno.