Niskie temperatury i krótkie dni sprawiają, że większość z nas na przełomie roku najchętniej zapadłaby w zimowy sen, ewentualnie zaległa na kanapie z paczką ciastek i dużym kubkiem gorącej czekolady. Jest nam zimno, często dopada nas apatia, a nawet depresja. To wszystko sprawia, że nasza odporność słabnie i zwiększa się prawdopodobieństwo złapania infekcji.
Co więc robić, aby bezboleśnie wzmocnić naszą odporność nie tylko fizyczną, ale też podreperować się psychicznie w oczekiwaniu na przyjście wiosny? Są na to sposoby, a jednym z nich jest stosowanie tradycyjnej, dobrze zbilansowanej diety wymagającej jedynie drobnych modyfikacji – wskazuje Małgorzata Chylewska, dietetyk Lightbox.